W poprzednim poście pisałam, że Warsztaty Wiedeńskie miały bezpośredni wpływ na rozwój art déco. Styl ten rozwijał się w latach 1919-39 i obejmował malarstwo, architekturę, rzeźbę, grafikę, a także drobne przedmioty codziennego użytku, o których chciałabym dzisiaj napisać.
Nazwa pochodzi od francuskiego art décoratif, a dekoracyjność to jedna z głównych cech tego stylu. Dzieła utrzymane są w jasnej kolorystyce, chętnie stosowano żółty i złoty kolor, symetryczne lub skośne układy kompozycyjne, a formy były zazwyczaj mocno uproszczone i zgeometryzowane. Dekoracje i ornamenty nierzadko nawiązywały do sztuki starożytnego Egiptu.
Jednym z bardziej znanych designerów tamtego okresu był Cassandre, bardzo ciekawy artysta, do którego na pewno jeszcze powrócę w dalszych postach. Cassandre projektował plakaty, kroje pism, a także znaki graficzne. Jest autorem m. in. logo Yves Saint Laurent. Styl art déco szybko przeniknął do świata mody. Okładki magazynów modowych tworzyli znakomici ilustratorzy jak Erté i Barbier. Ich prace analizowali twórcy głośnych filmów jak np. Wielki Gatsby, w którym akcja rozgrywa się w latach 30. w momencie największego rozkwitu art déco. Na podstawie rysunków można bowiem odtworzyć stroje minionych lat.
Związki ze światem mody widoczne są w wielu wspaniałych plakatach reklamowych z początku XX wieku. Poniżej plakat reklamowy dla znanej firmy obuwniczej Salamander. Uproszczone formy, zastosowanie rytmu (multiplikacji elementów) i czystych kolorów sprawiają, że projekt łatwo wpada w oko.
Mnie natomiast bardzo podobają się przedmioty codziennego użytku z tamtego okresu. Jest teraz zresztą moda na dodatki kuchenne w geometrycznych kształtach. Retro styl, piękny wygląd, wysoka jakość wykonania i funkcjonalność – na pewno można przypisać tym przedmiotom, które będą ozdobą każdego mieszkania. Są zgrabne i eleganckie. Świetnie pasują do nowoczesnych wnętrz. Zobaczcie sami:
Na zdjęciu poniżej prezentuję przedmiot z mojej kolekcji. Jest to unikatowa maselniczka z lat 30. Ma doskonały kształt, a dominantę stanowi intensywny, żółty kolor.
Piękne trofeum. 🙂 Blogów o sztuce nigdy za wiele, a tutaj każdy tytuł jest intrygujący. Zamierzam regularnie zaglądać.