Jerzy Grabowski to jeden z najciekawszych przedstawicieli abstrakcji geometrycznej w grafice europejskiej II połowy XX wieku. W latach 60. i 70. utrzymywał stałe kontakty ze środowiskami artystycznymi w Europie Zachodniej, zasiadał w jury wielu prestiżowych konkursów graficznych. Był pomysłodawcą przekształcenia ogólnopolskiej wystawy „Kolor w grafice” w Międzynarodowe Triennale Grafiki. Poprzez te wystawy oraz dzięki swym licznym kontaktom promował sztukę konkretną i optical-art na gruncie polskim.
W jego twórczości widać wpływy bauhausowej teorii koloru, Jahannesa Ittena, Josefa Albersa i Maxa Billa, ale jednocześnie prace Grabowskiego są na wskroś oryginalne, unikatowe. Sztuka Grabowskiego nie jest łatwa w odbiorze, ale ma to do siebie, że im dłużej z nią obcujemy, im bliżej poznajemy, tym staje się ciekawsza.
Pierwszy raz z Jerzym Grabowskim zetknęłam się będąc jeszcze na studiach – był bowiem moim nauczycielem od grafiki warsztatowej. Teraz, po latach na nowo odkrywam jego grafiki już z lepszym zrozumieniem, patrząc na nie w kontekście światowej awangardy.
Prywatnie Grabowski był osobą bardzo skromną. Pracowity, systematyczny. W swojej drodze artystycznej był wyjątkowo konsekwentny. Wszystkie swoje prace zamykał w tematycznych cyklach, a cykle te składały się z dziesiątek szkiców, którym towarzyszyły szczegółowe opisy. Jego twórczość oparta jest na strukturach matematycznych. Matematyka stanowiła dla niego istotny punkt odniesienia, wykorzystywał też zjawiska iluzji wzrokowej (wpływy optical-artu).
Nazwisko Jerzego Grabowskiego kojarzone jest najczęściej z abstrakcyjnymi grafikami wykonanymi w technice linorytu złożonymi z geometrycznych figur – najczęściej równoramiennych trójkątów. Linoryty te sprawiają wrażenie sterylnych, za sprawą dużej ilości bieli (reliefowe tłoczenia – wklęsłe lub wypukle) i niewielkich akcentów czystego koloru.
Dążenie do ładu i perfekcjonizm to cechy jego osobowości, które znajdują wyraz w jego sztuce. Na marginesie mówiąc, ta niezwykła precyzja, czystość wykonania i dbałość o najmniejszy szczegół przywodzą mi na myśl prace innego spadkobiercy awangardy – brazylijskiego artysty Macaparany, którego miałam przyjemność przedstawić wcześniej na moim blogu. Macaparana, podobnie jak Grabowski, także ceni ład i prostotę oraz dobrą sztukę współczesną (szczególnie europejską awangardę lat 20.), co odzwierciedla się w jego mistrzowskich kompozycjach.
A oto jak o grafikach Grabowskiego pisze Bożena Kowalska – ekspert w dziedzinie abstrakcji geometrycznej:
„Wszystkie dzieła artysty były rezultatem jego ściśle realizowanego programu; ten zaś, podporządkowany nadrzędnej idei twórcy, oparty był na matematyce: na cyfrach w ich logicznych układach, wywiedzionych z najprostszych, elementarnych działań: dodawania, odejmowania czy potęgowania. Przyglądając się szkicom rysunkowym artysty, (…) można odczytać zastosowany przez twórcę system kodowania. Gdy kwadrat podzielony jest na dwa trójkąty często oznacza on jedność przeciwieństw w sensie liczby o wartości bezwzględnej tej samej np. 1, czy 2, ale o znakach przeciwstawnych: „+” i „–”. Sięgając po barwę z porządku spectrum oznaczał twórca wartości plusowe cyfr barwami zasadniczymi (żółty, czerwony, niebieski), a minusowe – ich kolorami dopełniającymi (pomarańczowy, zielony, fioletowy). Kiedy indziej określał wartości dodatnie skalą barw ciepłych (czerwieni, oranżu, żółtego), a wartości ujemne – skalą barw zimnych (niebieskiego, zieleni, fioletu). Wiadomo, że wartości o przeciwstawnych znakach znoszą się do zera. W wielu pracach, w zastosowanych zapisach kodowych, doprowadzał artysta do zrównoważenia owych przeciwnych wartości. Także w zastosowaniu koloru. Wszak barwa zasadnicza połączona z dopełniającą, gdy występują w postaci światła – redukują się do bieli, gdy zaś w postaci farby – zbliżają się do czerni.
W grafikach Grabowskiego kolor występuje oszczędniej niż w rysunkach. W miejsce kodowania barwą, już od 1970 roku wprowadził artysta technikę polegającą na wytłaczaniu papieru odbitki, tworzącym strukturę wklęsłości i wypukłości. Na tę reliefową strukturę składają się, podobnie jak w pracach barwnych, małe trójkąty wynikające z podziału kwadratu przekątną, przy czym każdemu z modułów wypukłego trójkąta w strukturze, oznaczającego wartość dodatnią, odpowiada moduł wklęsły, czyli jego przeciwstawienie określające wartość ujemną. Tę grę przeciwstawień: wklęsłość – wypukłość, kolor zasadniczy – dopełniający, traktował twórca nie tylko plastycznie, ale przede wszystkim symbolicznie; jako maksymalnie syntetyczny znak, stanowiący odbicie obserwowalnej w życiu zasady dualizmu zjawisk przeciwstawnych, jak dzień i noc, góra i dół, dobro i zło, czy życie i śmierć”.
A tak o wykorzystaniu matematyki w swojej twórczości pisał sam autor:
„(…) działania matematyczne są fundamentalnym tworzywem warsztatowym, dającym mi jak mniemam, materiał konkretny i obiektywny. Wartości matematyczne znaków matematycznych transfiguruje na znaki plastyczne – kwadratów lub trójkątów – otrzymując kompozycje obrazu czy grafiki. W grafice te wartości znaków tłoczone są reliefowo na papierze, najczęściej w białej bibule japońskiej”
I dalej:
„Trójkąt jest najbardziej uniwersalną i najdoskonalszą formą wizualną i „filozoficzną”, najkonkretniej buduje mi w transfiguracji struktury matematyczne kodów i przestrzeń plastyczną obrazu. Łączy w sobie konkret ziemski i uniwersum. Dopełnieniem formy wizualnej jest kolor, wprowadzany na prawach wiedzy fizyki o barwie, harmonii układu barw spektrum lub kontrastu barw podstawowych i ich barw dopełniających”.
Powyższe opisy dotyczą linorytów Grabowskiego, czyli najbardziej znanych jego prac znajdujących się w kolekcjach muzeów i wielu europejskich galerii. Trzeba jednak wiedzieć, że każdej takiej grafice towarzyszyły dziesiątki mniej znanych szkiców i notatek. Każdą grafikę poprzedzał fantastyczny, niezwykle bogaty proces dochodzenia do finalnego rezultatu. I to właśnie szkice i rysunki w całej twórczości Grabowskiego są według mnie najciekawsze. Zawierają osobiste notatki artysty, często o charakterze filozoficznym, a także obliczenia matematyczne stanowiące klucz do zrozumienia jego prac. Stanowią rejestr kolejnych etapów dochodzenia do finalnej realizacji, odsłaniają cały proces powstawania koncepcji artystycznych autora.
Mimo pozornie szkicowego charakteru, prace te są pełnowartościowymi dziełami artysty, wszystkie są datowane i sygnowane. Mają charakter bardzo osobisty i swobodny w przeciwieństwie do finalnych, uporządkowanych grafik. O ile finalne grafiki powstawały w technice linorytu, a potem powielane były na ręcznej prasie z użyciem farby drukarskiej, tak wstępne rysunki wykonane są techniką odręczną, a kolor nakładany był farbą akwarelową, temperą, kredkami lub flamastrem.
Szkice i rysunki Grabowskiego są kluczem do zrozumienia jego prac i głębszego poznania samego artysty. Jak mawiał jego przyjaciel, profesor Julian Pałka „często bardziej liczy się droga niż cel”.
Bibliografia:
Jerzy Grabowski – grafika i rysunek – katalog, Lódź 2008
Cieszę się że są jeszcze osoby, które przywracają pamięć twórczości Grabowskiego.
Pingback: Wystawa Kolekcji Galerii Korekta i Retroavangarda - Retroavangarda
Pingback: The collection of Retroavangarda and Korekta Gallery – exhibition - Retroavangarda
Pingback: Otwarcie wystawy Abstrakcja i Geometria w Galerii Retroavangarda - Retroavangarda
Pingback: Opening of Abstraction and Geometry exhibition in Retroavangarda Gallery - Retroavangarda