Reid Miles (1927-1993)
Reid Miles to genialny grafik-designer, który pracował w latach 50. i 60. dla wytwórni płytowej Blue Note i stworzył tam w sumie około 500 projektów albumów, które do dziś są wzorem dla kolejnych pokoleń grafików. Na czym polega ich fenomen?
Omawiając projektowanie albumów płytowych często mówi się, że nie ma nic bardziej banalnego niż użycie portretowego zdjęcia muzyka na okładce. Tymczasem prawie wszystkie okładki płytowe Reida Milesa zawierają zdjęcia jazzmanów, a projekty te należą do najlepszych na świecie i wpisały się na stałe do kanonu historii designu.
Przede wszystkim mistrzowska kompozycja, swoboda typograficzna, wyczucie koloru. Reid Miles precyzyjnie określa kolejność postrzegania elementów projektu przez widza. Każda okładka ma dominantę – główny punkt skupiający uwagę. Czasami jest nią fotografia, a czasem liternictwo. Litery są najczęściej skumulowane w jednym miejscu. Projektant posługuje się różnymi krojami pisma, ale czyni to z wielką wirtuozerią. Wyczuwa rytm. Rytm występuje w tak samo w muzyce jak i w plastyce, stąd też w projektach okładek płyt stosuje liczne powtórzenia, multiplikacje. Dzięki temu jego okładki są bardzo „muzyczne”.
Grafik umiejętnie wykorzystuje także działanie skali, chętnie zestawiając ze sobą bardzo drobne elementy, i kontrastując je z wielkimi. Olbrzymie litery kontra mała fotografia, lub odwrotnie. Kolor na tych okładkach jest oszczędny, w większości wypadków monochromatyczny. Fotografie są utrzymane w zieleniach, czerwieniach lub jak przystało na nazwę wytwórni – w błękitach. Muzycy zdają się być oświetleni scenicznym światłem. Zanurzanie postaci jazzmenów w czerni dodaje szlachetności i nastroju okładkom. Reid Miles stosuje w swoich projektach asymetryczne układy kompozycyjne. Dodaje tym samym do nich dynamiki. Oglądając realizacje Reida Milesa widz się nie nudzi. Mimo ogromnej ilości stworzonych przez niego okładek każda z nich jest inna. W projektach Reida Milesa nie czuć rutyny, nie ma tam żadnej schematycznej metody. Jest za to profesjonalizm, świeżość, artystyczna ekspresja, swoboda, improwizacja, indywidualizm i tak zwany dobry smak, czyli wszystko to, co znajdziemy w muzyce jazzowej z wyższej półki.
Cover design by Reid Miles
Świetny materiał!